Ogólnoukraińskie Zjednoczenie „Swoboda” zaprotestowało przeciwko uroczystości upamiętniającej ofiary mordu w Hucie Pieniackiej. Wypowiedzi zamieszczone w liście od polskiego prezydenta Andrzeja Dudy zostały uznane przez nacjonalistów za „antyukraińską histerię”, a całe wydarzenie powinno ich zdaniem zostać zbadane przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy.
Do zbrodni w Hucie Pieniackiej doszło 28 lutego 1944 roku. Polacy padli w niej ofiarą ukraińskich ochotników z 4 Pułku Policji SS pod niemieckim przywództwem oraz bojowników oddziału Ukraińskiej Armii Powstańczej (UPA). W wyniku pacyfikacji wsi śmierć poniosło 850 Polaków.
W weekend w Hucie Pieniackiej odbyły się uroczystości ku czci pomordowanych. Uczestniczyli w nich przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Sejmu, Senatu, Instytutu Pamięci Narodowej czy Ambasady RP w Kijowie. Stronę ukraińską reprezentowali między innymi wicegubernator obwodu lwowskiego Andrij Hodyk oraz wiceprzewodniczący Lwowskiej Rady Obwodowej Jewhen Hirny.
Obchody nie spodobały się jednak ukraińskim nacjonalistom. „Swoboda” nie zdecydowała się tym razem na powtórzenie swojej manifestacji z 2009 roku, gdy zakłóciła obchody 65. rocznicy zbrodni. Ugrupowanie ograniczyło się jedynie do wydania specjalnego oświadczenia, w którym zarzuciło stronie polskiej „antyukraińską histerię”.
Zdaniem ukraińskich nacjonalistów, list od polskiego prezydenta był „aktem jawnie wrogim Ukraińcom” oraz „wypaczaniem historii”. Duda miał bowiem świadomie ukrywać „ludobójstwo Ukraińców dokonane przez Polaków na ukraińskich ziemiach etnicznych”. Ponadto polski prezydent miał „przypisywać Ukraińcom zbrodnie, których nie popełnili”.
„Swoboda” twierdzi, że już czwarty rok z rzędu w Hucie Pieniackiej można usłyszeć „antyukraińskie wypowiedzi”, podczas których „zbrodnia wojenna zrzucana jest z nazistów na Ukraińców”. Strategicznym celem Polaków ma być więc „zniekształcenie wydarzeń z przeszłości, wyciszenie zbrodniczych działań Armii Krajowej na ziemiach ukraińskich i narzucenie własnego imperialnego dyskursu”.
Z tego powodu nacjonaliści domagają się podjęcia odpowiednich działań ze strony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), a dokładniej śledztwa w sprawie „wypowiedzi zagrażających bezpieczeństwu narodowemu”. Ponadto władze w Kijowie powinny zorganizować międzynarodowe konferencje historyczne między innymi „w trosce o porozumienie ukraińsko-polskie”.
Europejskie Nacjonalizmy 