BNP: Zachód chce wywołać wojnę z Rosją

Na stronie internetowej Brytyjskiej Partii Narodowej (British National Party), ukazał się artykuł działacza ugrupowania Harry’ego Sheldona. Traktuje on o atakach na mniejszość rosyjską, dokonywanych przez nowy rząd Ukrainy, który od początku jest krytykowany przez BNP. Przyczyną takiego stanu rzeczy ma być, według Brytyjczyków, chęć wywołania wojny z Rosją, do czego dążą Unia Europejska i NATO, natomiast Ukraina jest strategicznym punktem oparcia tej polityki w Europie Wschodniej. Wojna jest potrzebna Stanom Zjednoczonym, ponieważ chcą one kontrolować dostawy energii do Europy, ustalając jak najwyższe ceny i nie przebierając w środkach by osiągnąć ten cel.

Publicysta BNP nazywa cały ten proces „Nową Wielką Grą”, mającą być konkurencją pomiędzy USA, Wielką Brytanią i innymi krajami NATO a Rosją. Rywalizacja toczy się o wpływy, władzę i zyski w Azji Środkowej i na Zakaukaziu, będąc rozszerzeniem „Wielkiej Gry”, jaką w XIX wieku toczyło z Rosją Imperium Brytyjskie. Tym razem chodzi jednak o kontrolę nad złożami ropy i gazu. Kluczowymi punktami „Wielkiej Gry”, które muszą dostać się pod kontrolę NATO, są Kazachstan, Turcja i Ukraina. Kupienie przez USA nowych władz w Kazachstanie, pozwoliłoby na stworzenie bazy wypadowej do ataku na Rosję, ponieważ rosyjskie fabryki amunicji a także bazy wojskowe, znajdują się na wschód od Uralu.

Aby zwyciężyć w „Wielkiej Grze”, prezydent USA Barack Obama, musi przede wszystkim przejąć kontrolę nad Ukrainą. Dotychczas Ameryka postawiła wszystko na jedną kartę, wspierając rewolucję na Ukrainie, lecz plan ten zakończył się katastrofą. Stanom chodziło bowiem o ograniczenie działania rosyjskich sieci komunikacyjnych, zarówno w sferze politycznej jak i militarnej. Ten aspekt strategii jednak kompletnie zawiódł, bo Rosjanie podjęli wyraźne działania na rzecz przeciwdziałania temu planu.

Ujarzmienie Rosji byłoby więc możliwe jedynie poprzez zajęcie, bądź podporządkowanie, Kazachstanu i Ukrainy, a następnie także Turcji, co umożliwiłoby siłom Zachodu zaatakowanie i następne kontrolowanie Zakaukazia. Amerykańskie statki nie miałyby problemu z pojawieniem się na wodach Morza Czarnego, ponieważ uległa wobec USA jest właśnie Turcja.

Autor publikacji kończy ją, pytając retorycznie kiedy świat będzie wolny od wysyłania w różne jego rejony amerykańskich wojsk okupacyjnych, a także kiedy uda się przeciwstawić „faszystowskim siłom” i „zbrodniarzom wojennym” z USA i UE.

Źródło: http://www.bnp.org.uk/news/national/new-great-game-comes-europe

MM