Liderzy Serbskiej Partii „Zavetnici” zostali przyjęci przez rosyjskiego ambasadora w Belgradzie, Aleksandra Bocana-Charczenkę. Nacjonaliści podziękowali dyplomacie za nieugięte stanowisko Rosji w sprawie Kosowa, a także sprzeciwili się nakładaniu przez Serbię sankcji w związku z trwającą wojną na Ukrainie.
Ruch Dveri i Serbski Ruch „Zavetnici” ogłosiły powstanie wspólnego bloku politycznego, kwestionującego udział Serbii w sankcjach wymierzonych przeciwko Rosji. Nacjonaliści twierdzą, że obecny serbski rząd zmienia swoją dotychczasową politykę, nie posiadając jednak do tego mandatu społecznego.
Ruch Dveri w swoim oświadczeniu napisał o nowej rzeczywistości po niedawnych wyborach parlamentarnych w Serbii. Z tej okazji zaprosił inne prawicowe ugrupowania reprezentowane w Zgromadzeniu Narodowym, aby przyłączył się do wspólnego „porozumienia patriotycznego” w celu obrony serbskiego interesu narodowego.
Ukraińscy nacjonaliści z Prawego Sektora ożywili się w związku z trwającą agresją Rosji na Ukrainę. Wystosowali właśnie odezwę do matek rosyjskich żołnierzy, nawołując je do skontaktowania się z synami i namówienia ich do kapitulacji przed ukraińską armią.
Polska Straż Graniczna zatrzymała dzisiaj Ihora Mazura, wiceszefa partii Ukraińskie Zgromadzenie Narodowe – Ukraińska Samoobrona Ludowa. Aresztowania dokonano w związku z wnioskiem złożonym przez Rosję do Interpulu, ponieważ ukraiński nacjonalista jest oskarżony o udział w pierwszej wojnie czeczeńskiej po stronie zwolenników niepodległości Czeczenii.
Ukraińcy nacjonaliści z Prawego Sektora zapewniają, iż mogą wspomóc białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenkę w jego ewentualnej wojnie z Rosją, o ile zdecyduje się on na zerwanie traktatu dotyczącego istnienia Związku Rosji i Białorusi. Ugrupowanie zauważa przy tym, że Łukaszenka od dawna lawiruje w relacjach z Rosją, dlatego trudno jednoznacznie ocenić prawdziwy stosunek Mińska względem Moskwy.
Ukraińscy nacjonaliści w związku z niedzielnymi incydentami na Morzu Azowskim popierają wprowadzenie stanu wojennego, ale pod pewnymi warunkami. Ich zdaniem powinien on zostać wykorzystany do zaprowadzenia porządku i rozprawy z wrogami narodu, nie zaś do ewentualnych rozgrywek politycznych obozu prezydenta Petra Poroszenki.
Zaledwie kilkaset osób przeszło w tegorocznym „Ruskim Marszu” w Moskwie, organizowanym od kilku lat przez środowiska nacjonalistyczne. Pochód, w którym w minionych latach brały udział dziesiątki tysięcy nacjonalistów w zeszłym roku został rozbity przez policję, a tegoroczna demonstracja miała bardzo podobny, pełen policyjnych represji przebieg.
Po raz kolejny ulicami rosyjskich miast przeszedł nacjonalistyczny „Ruski Marsz”, który zwłaszcza w Moskwie stał pod znakiem przeszkód ze strony policji i aresztowań niektórych uczestników demonstracji. Zarówno w stolicy Federacji Rosyjskiej, jak i w innych miastach, inicjatorzy manifestacji w Dniu Jedności Narodowej skupiali się głównie na hasłach wymierzonych w obecne władze na Kremlu.
Jurij Gorski po ucieczce z Federacji Rosyjskiej na Litwę chce otrzymać azyl polityczny od władz w Wilnie. Jeden z organizatorów najważniejszej manifestacji ruskich nacjonalistów, czyli „Ruskiego Marszu”, jest oskarżany przez rosyjskie służby o podżeganie do działalności ekstremistycznej.
Europejskie Nacjonalizmy 