Nacjonaliści ze Złotego Świtu zagłosowali w sobotę za przeprowadzeniem referendum, w którym Grecy opowiedzą się czy chcą podpisania nowej umowy z wierzycielami. Narodowi radykałowie uważają, że sprzeciw wobec kolejnych cięć pozwoli na zerwanie z lichwiarzami i odbudowę państwa narodowego.
Podczas debaty parlamentarnej głos w imieniu Złotego Świtu zabrał lider nacjonalistów Nikolaos Michaloliakos. Stwierdził on, że premier Alexis Tsipras nie spełnił swoich przedwyborczych obietnic, ponieważ w ostatnich miesiącach prowadził kolejne negocjacje i był bliski podpisania nowych niekorzystnych umów. Referendum pozwoli natomiast na odrzucenie żądań wierzycieli i lichwiarzy, a także na odbudowę Grecji jako państwa narodowego.
Poseł Elias Panagiotaros w wywiadzie dla mediów stwierdził natomiast, że każda nowa umowa z wierzycielami będzie szkodzić Grecji. Polityka cięć nie daje bowiem nadziei na rozwój gospodarczy, stąd jedynym rozwiązaniem obecnej sytuacji społeczno-ekonomicznej kraju jest kontrola zadłużenia i jego restrukturyzacja. Parlamentarzysta Złotego Świtu uważa też, że Grecji mogą pomóc Rosjanie, lecz wymaga to prowadzenia bardziej spójnej polityki. Obecnie władze Grecji z jednej strony rozmawiają z Rosjanami o współpracy gospodarczej, natomiast z drugiej popierają sankcje wobec tego kraju.
Panagiotaros opowiedział się także za prowadzeniem polityki protekcjonizmu, która pozwoliłaby na zwiększenie greckiej produkcji. Obecnie rynek tego kraju jest zalewany przez tanie towary z Azji z którymi Grecja nie może konkurować, bowiem są wytwarzane w warunkach urągających ludzkiej godności i stąd mogą oferować bardzo niskie ceny. Grecja powinna natomiast dążyć do stworzenia samowystarczalnej gospodarki.