Front Narodowy skrytykował ostatnie plany francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, który wdrażając swoje liberalne reformy gospodarcze chce ograniczyć powszechność świadczeń prorodzinnych. Narodowcy twierdzą, iż polityka dotycząca rodziny miała być uniwersalną zachętą do posiadania dzieci, a redukowana jest jedynie do elementu socjalnego.
Zgodnie z najnowszą propozycją Macrona, świadczenia rodzinne nie będą przysługiwać najbogatszym francuskim gospodarstwom domowym, a za takie prezydent tego kraju uważa te osiągające dochody powyżej 6 tysięcy euro netto miesięcznie. Zmiany w tym zakresie już wcześniej próbował przeforsować poprzednik Macrona, czyli Francois Hollande, ale musiał wycofać się z powodu niekonstytucyjności swoich wyliczeń.
Według narodowców Francuzi są po raz kolejny świadkami demontażu polityki prorodzinnej w swoim kraju, podczas gdy uniwersalność świadczeń rodzinnych była dotychczas oparta na zasadzie solidaryzmu narodowego, a zasiłki były zaprojektowane jako zachęta do posiadania dzieci. Z tego powodu nie powinny one stanowić wypełnienia luki pomiędzy zamożnymi i biednymi mieszkańcami Francji, ponieważ w tym celu istnieje rozróżnienie na świadczenia rodzinne i społeczne.
FN opowiada się więc za działaniami państwa na rzecz ożywienia francuskiego wskaźnika urodzeń, co można osiągnąć głównie za pośrednictwem dobrobytu działającego na rzecz przyszłości narodu.
Źródło: Front Narodowy
Europejskie Nacjonalizmy 