Wojewoda bańskobystrzycki Marian Kotleba, nadal okazuje swoją bezkompromisowość. Lider Partii Ludowej „Nasza Słowacja” (Ľudová strana – Naše Slovensko) nakazał wywiesić transparent „Stop NATO! Yankees Go Home!”, na budynku urzędu wojewódzkiego w Bańskiej Bystrzycy. Baner pojawił się w piątek 29 sierpnia, gdy w kraju obchodzono 70 rocznicę wybuchu tzw. Słowackiego Powstania Narodowego.
Tag Archives: Słowackie Powstanie Narodowe
Kotleba niezaproszony na obchody Słowackiego Powstania Narodowego
Żupan bańskobystrzycki Marian Kotleba, nie został zaproszony na obchody 70 rocznicy Słowackiego Powstania Narodowego. Dyrektor Muzeum SNP w Bańskiej Bystrzycy, Stanislav Mičev powiedział mediom, że „nie będzie zapraszał faszysty na obchody antyfaszystowskiego powstania”, ponieważ byłoby to „absurdalne i obrzydliwe”. Jego zdaniem, jeśli Kotleba będzie miał odwagę przyjść na obchody i spojrzeć w oczy weteranom ruchu oporu, może to zrobić, jednak jedynie jako osoba prywatna. Mičev dodał, że nie obchodzi go naruszenie oficjalnego protokołu. Lider Partii Ludowej „Nasza Słowacja” (Ľudová strana – Naše Slovensko) powiedział natomiast mediom, że fakt braku oficjalnego zaproszenia, nie oznacza, iż nie pojawi się on na miejscu, aby zobaczyć obchody rocznicy wybuchu SNP. Kotleba podtrzymał swoje dotychczasowe poglądy, krytyczne wobec powstania, które uważa za szkodliwe, bowiem położyło ono kres istnieniu niepodległego państwa słowackiego.
Akcja zniczowa przeciwko Marianowi Kotlebie
Organizacje studenckie i obywatelskie, zorganizowały na terenach Czech i Słowacji protest przeciwko Marianowi Kotlebie. Słowacki nacjonalista już jutro obejmie urząd żupana kraju bańkobystrzyckiego, co nie podoba się środowiskom zarówno prawicowym i lewicowym. Organizatorzy akcji stawiali znicze w miejscach pamięci Słowackiego Powstania Narodowego, które wybuchło z inspiracji Związku Radzieckiego w 1944 roku i było wymierzone w rządy ks Jozef Tiso i sojusz słowacko-niemiecki. Według słów działaczy „antyfaszystowskich”, protestują oni w ten sposób przeciwko szerzeniu nienawiści na tle etnicznym i rasowym. Jeden z czeskich aktywistów stwierdził, że nie rozumie czemu osoba pokroju Kotleby, wyrażająca swój podziw dla Republiki Słowackiej z czasów wojny, zwyciężyła w miejscu w którym wybuchło wspomniane Powstanie. Słowacki „antyfaszysta” powiedział natomiast dziennikowi SME, że nie dziwi go istnienie osób o „narodowo-socjalistycznych poglądach”, ale jest zszokowany, iż zwyciężył on w demokratycznych wyborach.