Konflikt wewnątrz węgierskiego Jobbiku nie tylko się nie kończy, lecz cały czas zdaje się zaostrzać. Tym razem decyzją władz partii z jej frakcji parlamentarnej wykluczona została posłanka Dóra Dúró, która kandydowała na wiceprzewodniczącą ugrupowania w ostatnich wyborach wewnętrznych, a w ubiegłym tygodniu poparła nową inicjatywę László Toroczkaia.
Lider bułgarskiej partii nacjonalistycznej ATAKA Volen Siderov, został przewodniczącym parlamentarnej komisji ds. walki z korupcją, konfliktem interesów i spraw etycznych w krajowej polityce. Bułgaria od początku swojej obecności w Unii Europejskiej jest krytykowana za gigantyczny poziom korupcji, stawiający ją na końcu rankingu wraz z Rumunią. Przeciwko objęciu stanowiska przez Siderova protestowali przedstawiciele partii mniejszości tureckiej, oskarżając go o „ksenofobiczne” akcje. Co ciekawe w obronie nacjonalisty stanęli przedstawiciele socjalistów, nie widzący problemu w sprawowaniu przez niego tej funkcji.
17 czerwca 2012 roku Złoty Świt w drugich wyborach parlamentarnych w Grecji, wprowadził swoich przedstawicieli do Izby Deputowanych. Ugrupowanie podkreśliło z tej okazji, że dzięki niemu obudzono idee hellenizmu i rozpoczęto współczesną walkę o przetrwanie kraju. HA deklaruje, że jest partią wolną od marksizmu i liberalizmu, dlatego nie ma nic wspólnego z politycznymi gangami odpowiedzialnymi za splądrowanie kieszeni Greków oraz wystawienie ubogich ludzi na żer finansistów i nielegalnych imigrantów. Złoty Świt deklaruje, że swoją działalnością uderza w osoby które podały dłoń imigrantom, zniszczyły grecką gospodarkę, zamykają oczy na prześladowania Greków w Azji Mniejszej i na Cyprze, a także realizują politykę ustaloną przez syjonistów i uginają się pod presją lewicowych terrorystów. Dlatego partia jest nieustannie atakowana za swoją działalność, ale będzie ją dalej kontynuowała, bo jest przyszłością Grecji. Nacjonaliści zachęcają do dalszej pracy z narodem i opierania się presji prawicowych i lewicowych politykierów.
Europejskie Nacjonalizmy 