Jean-Marine Le Pen uważa zamach na „Charlie Hebdo” za działania zachodnich służb

Honorowy przewodniczący francuskiego Frontu Narodowego (Front National), Jean-Marie Le Pen uważa, że za zamachem na redakcję „Charlie Hebdo” stoją zachodnie wywiady, a nie religijny fundamentalizm. Le Pen w wywiadzie udzielonym rosyjskiej gazecie „Komsomolska Prawda”, twierdzi również, że choć to jedynie jego domniemania, całkiem możliwa jest sytuacja  w której zamach odbył się przy cichym przyzwoleniu francuskich służb.

Lider Jobbiku o masakrze w Paryżu

Stanowisko Jobbiku wobec ostatnich wydarzeń we Francji, było prezentowane na blogu w piątek. Tłumaczenie całego wystąpienia lidera węgierskich nacjonalistów, Gábora Vony, dostępne jest już w serwisie YouTube:

„Charlie Hebdo” przeciwko nacjonalistom

Atak terrorystyczny na siedzibę „Charlie Hebdo” od kilku dni jest głównym tematem mediów, także działających w Polsce, a zapewne będzie nim jeszcze przez dłuższy czas. Choć w kontekście tygodnika mówi się głównie o jego rysunkach wyśmiewających Mahometa, francuska gazeta najczęściej zajmowała się chrześcijanami i „skrajną prawicą”, atakując ją w dużo ostrzejszy sposób. W połowie lat 90. XX w. pismo prowadziło nawet kampanię na rzecz delegalizacji Frontu Narodowego.

Prawy Sektor: muzułmanie uczą jak walczyć o swoje wartości

Ukraiński Prawy Sektor opublikował na swojej stronie internetowej, wypowiedź Ihora Zahrebelnego ze współpracującego z partią Centrum Naukowego i Ideologicznego im. Dmytro Doncowa. Stwierdził on, że największy problem leży w imigracji, a nie samym islamie, stąd nie należy występować przeciwko religii jako takiej. Zdaniem Zahrebelnego, trzeba jednocześnie rozgraniczyć narody islamskie od muzułmanów zamieszkujących Europę. Dlatego nacjonaliści proponują z jednej strony sojusz sił nacjonalistycznych i konserwatywnych w Europie, a z drugiej nawiązanie współpracy ze światem islamskim (lecz nie z salafitami), aby walczyć ze wspólnymi wrogami jakimi są liberałowie i kulturowi marksiści. Muzułmanie nie zważają na prawa, które stoją w sprzeczności z ich religią. W tym leży ich przewaga.Podobnie muszą działać chrześcijanie, wszyscy Europejczycy, przecież polityczno-prawna rzeczywistość współczesnej Europy jest de facto antychrześcijańska i antyeuropejska – dodał ukraiński nacjonalista.

Jean-Marie Le Pen: nie jestem Charlie

Honorowy przewodniczący francuskiego Frontu Narodowego (Front National), Jean-Marie Le Pen, również odniósł się do ataku terrorystycznego na dziennikarzy pisma „Charlie Hebdo”. Legenda nacjonalistów w Europie, nie przyłączyła się jednak do powszechnej fali oburzenia, symbolizowanej przez hasło „Je suis Charlie” („Jestem Charlie”).