Działacze węgierskiej „Naszej Ojczyzny” postanowili zablokować wczoraj wjazd do tamtejszej fabryki Coca-Coli. W ten sposób nacjonaliści protestowali przeciwko wsparciu, jakiego amerykański koncern udziela środowiskom LGBT.
Już w ubiegłym tygodniu przewodniczący „Naszej Ojczyzny” (Mi Hazánk Mozgalom) László Toroczkai zorganizował specjalną konferencję prasową pod wytwórnią Coca-Coli w Dunaharaszti, aby wezwać wszystkich Węgrów do bojkotu jej produktów z powodu wspierania przez koncern postulatów podnoszonych przez mniejszości seksualne.
Wczoraj działacze ugrupowania postanowili zablokować drogę wjazdową do fabryki, przez co nie mogły z niej wyjechać transporty popularnego na całym świecie napoju. Mieli oni ze sobą również transparent sugerujący, że reklamy Coca-Coli emitowane w węgierskich telewizjach demoralizują młodzież, propagują homoseksualizm i w ostateczności mogą w przyszłości skończyć się promocją pedofilii.
Węgierski oddział Coca-Coli zapowiedział już, że podejmie kroki przeciwko nacjonalistom blokującym ruch pod jego fabryką.