Jak co roku w Rydze odbyła się manifestacja upamiętniająca antykomunistyczny ruch oporu na Łotwie. Poza weteranami Legionu Łotewskiego Waffen SS uczestniczyli w niej działacze tamtejszego Zjednoczenia Narodowego, zaś wszyscy odcinali się od totalitarnych ustrojów nazizmu i komunizmu.
Łotewskie środowiska narodowe oraz weterani II wojny światowej od lat organizują demonstrację, która upamiętnia ich bohaterów walczących z wrogiem jakim przed ponad siedemdziesięcioma laty był Związek Radziecki i reprezentowana przez niego Armia Czerwona. Jednocześnie uczestnicy sobotniego marszu w centrum Rygi odcinali się od totalitarnych ideologii za pośrednictwem okolicznościowych transparentów.
Przewodnicząca łotewskiego parlamentu i polityk Zjednoczenia Narodowego ? „Wszystko dla Łotwy” (Nacionālā apvienība „Visu Latvijai!”—”Tēvzemei un Brīvībai/LNNK”, NA-VL/TB – LNNK) Ināra Mūrniece powiedziała przy okazji święta legionistów, iż dorastali oni w realiach niepodległej Łotwy i wyznawali wartości nakazujące im przywiązanie do ziemi, narodu, rodziny i swojego społeczeństwa. Z tego powodu poszli więc za głosem serca i walczyli przeciwko bolszewizmowi.
Mūrniece zauważyła, że także dzisiaj serca Łotyszy muszą być czujne, ponieważ lotkontynent europejski doświadcza obecnie ponownej agresji ze strony Rosji, a więc kraju, który w czasie II wojny światowej zaatakował niepodległe państwo łotewskie. Łotysze zdając sobie sprawę z tego zagrożenia powinni bronić swojego kraju, natomiast sama Łotwa będzie „trwać wiecznie tak jak jej legioniści”.
Policja w Rydze szacuje liczbę uczestników marszu ku czci łotewskich legionistów na około tysiąc, natomiast nie podaje danych na temat niewielkiej liczby przeciwników demonstracji, którzy sprzeciwiali się upamiętnianiu Legionu Łotewskiego Waffen SS.