CasaPound Italia właśnie otworzyło swoją nową lokalną siedzibę, tym razem w mieście Triest. Chcieli w tym jednak przeszkodzić miejscowi „antyfaszyści”, którzy grozili zamachem bombowym, lecz ostatecznie zostawili pod drzwiami placówki wiadro z… żywym szczurem w środku.
Lokalna siedziba włoskich nacjonalistów została zlokalizowana przy ulicy Via San Zaccaria z Trieście, której mieszkańcy mogli obserwować wczoraj cyrk przygotowany przez „antyfaszystów”. Postanowili oni upozorować bowiem zamach bombowy, zostawiając pod drzwiami lokalu wiadro po farbie. Policjanci znaleźli w nim jednak nie ładunek wybuchowy, lecz żywego szczura.
Ponadto niedaleko siedziby CPI w Trieście, zorganizowano kilkusetosobowy protest nie tylko przeciwko lokalowi nacjonalistów, ale też obecnej polityce włoskiego rządu wymierzonej w imigrantów, za którą odpowiada wicepremier Matteo Salvini z antyimigracyjnej Ligi.
Przedstawiciele CPI krytykowali przy tym lokalną policję, ponieważ zezwoliła ona na przemarsz skrajnej lewicy niecałe sto metrów od siedziby organizacji, w której przebywała duża grupa działaczy i sympatyków włoskiego nacjonalizmu. Ostatecznie policja zapobiegła starciom pomiędzy obiema grupami, dlatego doszło jedynie do słownych utarczek.
Źródła: Triestrealnews.it / Ilprimatonazionale.it /