Szwedzcy nacjonaliści z organizacji Nordisk Ungdom już tradycyjnie pojawili się na trasie przemarszu sztokholmskiej „Parady Równości”, aby zamanifestować swój sprzeciw wobec propagowania homoseksualizmu wśród dzieci i niszczenia tradycyjnych wartości. Podobnie jak w latach ubiegłych kontrdemonstranci mieli problemy z miejscową policją.
Nordycka Młodzież (Nordisk Ungdom, NU) już czwarty raz z rzędu postanowiła zamanifestować swój stosunek do Stockholm Pride, w której rokrocznie bierze udział blisko 45 tysięcy zwolenników postulatów ruchów LGBT, a także przedstawicieli niemal wszystkich partii zasiadających w szwedzkim parlamencie.
W specjalnym komunikacie szwedzcy nacjonaliści podkreślili, że manifestacja homoseksualistów wbrew deklaracjom nie ma zbyt wiele wspólnego z otwartością i tolerancją, ponieważ rzeczywistą intencją ruchów LGBT jest zniszczenie tradycyjnych norm i wartości. Właśnie z tego powodu homoseksualiści szczególnie zachęcają do uczestnictwa w marszu młodych Szwedów, aby poprzez różnego rodzaju warsztaty wpajać im swoją propagandę i inicjować spotkania ze starszymi od nich ludźmi.
Według NU lobby homoseksualne zawsze przyciągało do siebie pedofilów, stąd jest groźne dla dzieci. Tymczasem nacjonaliści opowiadają się za umożliwieniem młodym Szwedom spokojnego dorastania i dzieciństwa, dlatego poprzez swoją akcję chcieli zwrócić uwagę na istnienie wśród szwedzkiego społeczeństwa osób broniących dzieci oraz tradycyjnych wartości.
Jak co roku szwedzcy nacjonaliści musieli liczyć się z represjami ze strony policji, która zatrzymała jedną osobę za niestosowanie się do poleceń funkcjonariuszy. Wobec działaczy NU prowadzone jest przy tym postępowanie za zakłócenie „Stockholm Pride” w ubiegłym roku.
Źródło: Nordisk Ungdom
Europejskie Nacjonalizmy 