Partia Ludowa „Nasza Słowacja” zgłosiła wniosek o utworzenie rzecznika praw białej ludności kraju. Nacjonaliści zwracają bowiem uwagę, że istnieje specjalny pełnomocnik zajmujący się mniejszością cygańską, a tymczasem według konstytucji Republiki Słowacji żadna z grup etnicznych nie może być dyskryminowana, ale i uprzywilejowana względem pozostałych.
Słowaccy nacjonaliści przypomnieli rozdział II i artykuł 12. konstytucji Republiki Słowackiej, który mówi, iż „podstawowe prawa i wolności są gwarantowane na terytorium Republiki Słowackiej każdemu, bez względu na płeć, rasę, kolor skóry, język, wiarę i religię, przekonania polityczne bądź inne, pochodzenie narodowe lub społeczne, przynależność do narodowości lub grupy etnicznej, majątek, urodzenie albo inną okoliczność. Nikogo nie można z tych powodów krzywdzić, stawiać w sytuacji uprzywilejowanej albo dyskryminować”.
Tymczasem według Partii Ludowej „Nasza Słowacja” (Ľudová strana „Naše Slovensko”, LS-NS) walka z dyskryminacją cygańskiej mniejszości zaszła już tak daleko, że zaczęła ona być faworyzowana i „pozytywnie dyskryminowana” w porównaniu do białej większości mieszkańców Słowacji. Najlepszym dowodem na istnienie przywilejów jest funkcjonowanie rządowego pełnomocnika ds. społeczności romskiej. Jego obowiązki określone są w specjalnym statucie, stąd należą do nich m.in. poprawa warunków mieszkaniowych dla Cyganów, zwiększenie ich dostępu do opieki medycznej, czy też ogólna poprawa warunków ich życia.
Nacjonaliści twierdzą więc, że zakres obowiązków owego pełnomocnika wyraźnie dyskryminuje pozostałych członków społeczeństwa, którzy nie uzyskują żadnych związanych z tym korzyści. Z tego powodu LS-NS złożyło do parlamentu projekt ustawy antydyskryminacyjnej, wprowadzającej obowiązek stworzenia podobnego urzędu dla każdej z grup etnicznych żyjących na Słowacji, aby tym samym tworzyć „dyskryminację pozytywną”. Ponadto jeśli np. tworzone będą nowe duże osiedla dla Cyganów, podobne budynki będą musiały zostać postawione dla białych ludzi.
Źródło: Nasza Słowacja