Przewodniczący Jobbiku Gábor Vona w wywiadzie dla partyjnej telewizji internetowej odniósł się do ostatnich zamachów w Brukseli. Według lidera węgierskich nacjonalistów wydarzenia w Belgii pokazują, że obecna polityka wielokulturowości i niekontrolowanej imigracji poniosła fiasko.
Kilkadziesiąt tysięcy osób pojawiło się na ulicach Belgradu, aby na wezwanie nacjonalistów z Serbskiej Partii Radykalnej (Srpska radikalna stranka) zamanifestować swój sprzeciw wobec polityki prawicowego rządu Aleksandara Vucića, zaś demonstracja zbiegła się z ogłoszeniem wyroku Trybunału w Hadze wobec Radovana Karadżicia. Radykałowie w następnych dniach zorganizowali podobne akcje w innych miastach Serbii.
Grupa blisko czterdziestu aktywistów skrajnej lewicy zaatakowała centrum społeczne CasaPound Italia, które znajduje się w mieście Cosenza w południowej części Włoch. Straty byłyby duże gdyby nie fakt, iż działacze CPI stawili opór zamaskowanym napastnikom.
Politycy Interesu Flamandzkiego (Vlaams Belang) złożyli wieniec przy stacji metra Maelbeek w Brukseli, gdzie we wtorek dokonano zamachu terrorystycznego. Partia uważa, że konieczne jest wdrożenie przez władze Belgii trójstopniowego planu walki z terroryzmem.
Stefan Jagsch z Narodowodemokratycznej Partii Niemiec (Nationaldemokratische Partei Deutschlands, NPD) uległ 16 marca wypadkowi samochodowemu pod Frankfurtem. Życie polityka niemieckich nacjonalistów uratować mieli syryjscy uchodźcy, którzy wyciągnęli go ze zniszczonego samochodu.
Po tym jak władze Frontu Narodowego zdecydowały się zrezygnować z tradycyjnej manifestacji w dniu 1 maja, inicjatywę przejął założyciel ugrupowania. Jean-Marie Le Pen w komunikacie prasowym stwierdził, że zorganizuje marsz upamiętniający Joannę d’Arc, z którego wycofały się wystraszone władze Frontu.
Peter Krupa z Kotleba – Partii Ludowej „Nasza Słowacja” (Kotleba – Ľudová strana „Naše Slovensko”, LS-NS) przyszedł w poniedziałek do parlamentu z bronią. Nowy poseł musiał zostawić ją u ochroniarzy, a jego zachowanie skrytykował urzędujący minister spraw wewnętrznych Słowacji.
Politycy Interesu Flamandzkiego (Vlaams Belang) zorganizowali happening mający sprzeciwić się negocjacjom z Turcją, dotyczącym zatrzymania fali imigrantów napływających do Unii Europejskiej. Flamandzcy działacze przed siedzibą Parlamentu Europejskiego rozwinęli dywan z turecką flagą.
W Rydze odbył się tradycyjny marsz w hołdzie weteranom Legionu Łotewskiego Waffen SS. Demonstracji ponownie towarzyszyły protesty rosyjskiej mniejszości i „antyfaszystów”, tym razem jednak liczba uczestników nacjonalistycznej manifestacji była dużo mniejsza niż w latach poprzednich.
Mimo niesprzyjającej pogody na tradycyjnym wiecu Jobbiku z okazji rocznicy Powstania Węgierskiego z 1848 roku pojawiło się kilkaset osób. Politycy ugrupowania podkreślali, że Węgrzy powinni na nowo walczyć z obcą dominacją, tym razem związaną z polityką imigracyjną i obecnym kształtem Unii Europejskiej.
Europejskie Nacjonalizmy 