Czterech działaczy partii nacjonalistycznych zasiądzie w ławach nowej kadencji chorwackiego parlamentu. Otrzymali oni mandaty w ramach prawicowej Koalicji Patriotycznej (Domoljubna koalicija), natomiast osób o podobnych poglądach w Saborze może być więcej, ponieważ nacjonaliści działają w większości chorwackich ugrupowań.
Z list prawicowej koalicji, skupionej wokół chadeckiej Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (Hrvatska demokratska zajednica, HDZ) do parlamentu dostali się Ivan Tepeš, Pero Ćorić i dr. Ivan Kirin z Chorwackiej Partii Prawa dr Ante Starčevića oraz Luka Podrug z Chorwackiej Partii Czystych Praw (Hrvatska čista stranka prava, HČSP). Nacjonaliści są obecni niemal we wszystkich ugrupowaniach poza lewicą, stąd w szeregach partii centrowych i centroprawicowych z pewnością znajdzie się ich nieco więcej.
HSP-AS podkreśliło, że decyzja Chorwatów jest ewidentną czerwoną kartką dla socjaldemokratów dotychczasowego premiera Zorana Milanovicia. Nacjonaliści zamierzają natomiast w nowym parlamencie chronić interes narodowy i dziedzictwo wojny wyzwoleńczej z lat 90. XX w. Ugrupowanie Ivana Tepeša chce też brać dalej udział w konsolidacji ugrupowań patriotycznych.
HČSP zwróciło uwagę, iż ich partia nie była eksponowana w kampanii jako część koalicji, lecz dla nacjonalistów od szyldu ważniejsze było zwycięstwo chorwackich patriotów. Partia liczy, że dzięki działalności swojego posła w następnej kadencji będzie mogła wprowadzić do parlamentu większą ilość swoich działaczy.
W niedzielnych wyborach zwyciężyła prawica z 59 mandatami w 151-osobowym parlamencie, natomiast drugie miejsce uzyskała rządząca dotychczas lewica z 56 przedstawicielami. Trzecie miejsce z 19 reprezentantami uzyskała liberalna partia MOST.