Konferencja europejskich nacjonalistów w Mediolanie

Po udanej konferencji w Madrycie, nacjonaliści z kilku europejskich państw, zorganizowali podobne wydarzenie w Mediolanie. Poza organizatorami z włoskiej Nowej Siły (Forza Nuova), w sobotę 20 grudnia spotkali się również przedstawiciele greckiego Złotego Świtu (Hrisi Avgi), hiszpańskiej Narodowej Demokracji (Democracia Nacional), Narodowodemokratycznej Partii Niemiec (Nationaldemokratische Partei Deutschlands) i Partii Szwedzkiej (Svenskarnas parti), a także byli działacze Brytyjskiej Partii Narodowej (British National Party) i francuskiego Frontu Narodowego (Front National). Motywami przewodnimi konferencji były amerykański imperializm oraz prześladowania nacjonalistów w Europie.

Przeszkody nacjonalistom próbowały robić lokalne władze. Wydarzenie miało się odbyć pierwotnie w jednym z hoteli, jednak zostało przeniesione do sali konferencyjnej. Na znak protestu przeciwko działaniom burmistrza Mediolanu, w konferencji wzięła udział Maria Teresa Baldini, radna regionu Lombardii, wybrana pierwotnie z list separatystycznej i prawicowej Ligi Północnej (Lega Nord).

Ostatecznie na sali pojawiło się blisko 400 osób, zgromadzonych pod hasłem „Wolnej Europy”. Przemówienia poświęcono przede wszystkim prześladowaniom nacjonalistów na kontynencie. Oczywiście problem ten poruszano głównie w kontekście greckiego Złotego Świtu. Jego przedstawiciel, Eleftherios Synadinos, podkreślił konieczność solidarności z greckim ruchem, który walczy nie tylko o swój kraj, ale także o Europę. Były wojskowy opowiedział się za powrotem do tradycyjnych i rodzinnych wartości, jakim powinni hołdować nacjonaliści. Skrytykował przy tym działania amerykańskich syjonistów, dążących do unicestwienia narodów Europy.

Były przewodniczący BNP, Nick Griffin również nie szczędził krytyki pod adresem Stanów Zjednoczonych. Jego zdaniem, amerykańsko-anglosaski imperializm występuje przeciwko Rosji Władimira Putina, ponieważ ten restauruje chrześcijaństwo, co jest zbrodnią w oczach zachodnich liberałów. Europoseł NPD, Udo Voigt nawoływał do zatrzymania masowej imigracji i walki z amerykańskim imperializmem, „rozprzestrzeniającym się po świecie niczym ośmiornica”.

Na konferencji pojawił się też radny prefektury i były członek Komitetu Centralnego FN, Olivier Wyssa. Wystąpił on z Frontu na znak protestu przeciwko wyborowi Marine Le Pen na stanowisko przewodniczącego francuskiego ugrupowania. Zebrał on burzę oklasków od uczestników wydarzenia, ponieważ porównał działania Le Pen do zniszczenia legendarnego Włoskiego Ruchu Społecznego ( Movimento Sociale Italiano) przez Gianfranco Finiego, którego pokrótce można porównać do Romana Giertycha.

Stefan Jacobbson z SvP omówił sytuację Europy i Szwecji, wyrażając przy tym zadowolenie z kooperacji nacjonalistów z całego kontynentu. Według niego, rozpoczęła się już wielka bitwa dla europejskiej cywilizacji, której stawką jest przetrwanie ludów i narodów oraz wartości i tradycji.

Lider organizatorów z FN, Roberto Fiore, przestrzegał przed działalnością Państwa Islamskiego, które według niego dotarło już do Libii, dzięki destabilizacji regionu przez USA. Skrytykował również działania brukselskich biurokratów, wzywając do sojuszu europejskich narodów z udziałem Rosji.