Dwunastu bojowników Prawego Sektora zginęło, a nieznana liczba została ujęta we wtorek (12.08) przez rosyjskich powstańców we wschodniej Ukrainie. Autokar z nacjonalistami miał podjechać pod posterunek graniczny kontrolny Rosjan, wpadając w ich zasadzkę, w wyniku czego bojownicy PS ponieśli śmierć. Jeden z uczestników strzelaniny skrytykował działania ukraińskiego rządu, ale pochwalił ukraińskich nacjonalistów, twierdząc, że w porównaniu do wojska, mieli oni odwagę zapuścić się w rejony kontrolowane przez powstańców. Działacze PS potwierdzili śmierć swoich dwunastu kolegów. Rzecznik partii, Borysław Bereza napisał w oświadczeniu, że to wielka tragedia, a jego kraj stracił oddanych patriotów. Zapowiedział także starania o zlikwidowanie osób odpowiedzialnych za masakrę. Przewodniczący radykałów, Dmytro Jarosz również odgraża się zemstą.
To najpoważniejsze straty PS od początku konfliktu na Ukrainie. Bojówkarze nacjonalistów od początku biorą udział w walkach z rosyjskimi powstańcami.
MM
Prawy Sektor wcale nie jest taki „Prawy” jak się go kreuje. Jeśli ktoś układa się z pejsami, to tylko na szkodę własnego Narodu.
http://tworczosc.org/ukrainski-prawy-sektor-demonstruje-poparcie-panstwa-zydowskiego/
Świetny autokar.Ciekawe co to za marka