Poseł greckiego Złotego Świtu Ilias Panagiotaros, powiedział w wywiadzie dla australijskiej telewizji, że jego partia działa na wzór libańskiego Hezbollahu, czyli tworzy struktury spełniające zadania rządu, oferując Grekom pomoc społeczną i obronę przed zagrożeniami. Odnosząc się do fali samobójstw, spowodowanych kryzysem w Grecji, polityk nacjonalistów powiedział, że Grecy „powinni zabijać nie siebie, ale tych którzy doprowadzili kraj do takiego stanu”. Panagiotaros dodał, że chodzi mu przede wszystkim o bankierów. W dokumencie potwierdzono, że greccy radykałowie tworzą swoje struktury także poza granicami kraju.
Źródła:
http://www.rp.pl/artykul/96606,1012257-Grecki-posel–zamordowac-bankierow.html
http://www.euronews.com/2013/05/22/kill-bankers-not-yourselves-says-greece-s-far-right-golden-dawn/
MM
Partie nacjonalistyczne wiele tracą snując takie ryzykowane porównania jak „być jak Hezbollah w Libanie”. Dla nieznającego tematu odbiorcy czyli około 98% społeczeństwa Hezbollah to tylko organizacja terrorystyczna wysadzająca dzieci w autobusach,a nie organizacja o szerszym spektrum działania.
Kojarzy się to źle…
Popieram komentarz kolegi