Dziewięciu Cyganów ze wsi Sajóbábony na Węgrzech, usłyszało wyroki od dwóch do czterech lat więzienia, za atak na działaczy i sympatyków Jobbiku w połowie listopada 2009 roku. Jobbik zorganizował wówczas spotkanie, a następnie spontaniczną manifestację przeciwko cygańskiej przestępczości. Społeczność Cyganów odebrała to jako „prowokację”, atakując nacjonalistów różnymi przedmiotami i niszcząc ich samochody. Nacjonaliści zostali zaatakowani z okrzykiem „Śmierć Węgrom!”, co sąd w Miszkolcu uznał za zbrodnię przeciwko narodowi.